Przyglądałem się opcji odchylania czujnika temperatury powietrza dolotowego, aby wywołać odczuwalny spadek temperatury i odpowiedni spadek współczynnika powietrze-paliwo.
To w zasadzie koncepcja "booster plug", ale DIY i potencjalnie regulowana.
Koncepcja została skomercjalizowana i można ją kupić tutaj: Booster Plug, ale jest to rozwiązanie uniwersalne i dość drogie jak na to, czym jest (IMHO)
Początkowe prace nad wersją DIY zostały zainspirowane przez Davide Cavaliere, z notatkami tutaj: Monocilindro Blog i więcej informacji stąd: F800 Riders
Zasadniczo chodzi o wykorzystanie faktu, że ECU stara się utrzymać pewien docelowy współczynnik powietrze-paliwo (AFR) i wykorzystuje pomiar temperatury powietrza do oszacowania/przewidywania zmian gęstości powietrza. Zakładając, że ECU oblicza lub używa tabeli wyszukiwania prawa Boyle'a lub prawa gazu doskonałego lub równoważnego:
Może to wyglądać mniej więcej tak:
p V = n R T tj. (Ciśnienie) x (Objętość) = (ilość gazu) x (pewna stała) x (Temperatura w Kelvinach)
Dla ECU termin 'V' to objętość skokowa silnika, więc jest stała, a 'R' to stała fizyczna, również stała.
Przekształcając, aby wyrazić ilość gazu w odniesieniu do innych czynników:
n = ( p V ) / ( R T )
Widzimy więc, że ilość gazu w cylindrze wzrasta wraz ze wzrostem ciśnienia i wzrasta wraz ze spadkiem temperatury.
AFR to stosunek wagowy, więc gdy ECU zauważaspadek temperatury, zakłada, że występuje więcej tlenu na objętość skokową i stosuje odpowiedni wzrost ilości paliwa.
Jeśli ten spadek temperatury zostanie nieco odchylony, z kilkoma dodatkowymi komponentami, wówczas ECU doda więcej paliwa, niż zostało to zaprojektowane, dzięki czemu stosunek będzie nieco bogatszy niż "chce".
Cały wysiłek opiera się na założeniu, że te maszyny działają nieco ubogo "fabrycznie", aby spełnić przepisy dotyczące emisji spalin - i że niewielki wzrost paliwa zapewnia lepsze wrażenia z jazdy.
Wersja komercyjna i wersja opisana przez Davide'a przepisują stałą regulację, około 6%. W poście tutaj. Niestety czujnik temperatury w Monster 796 jest schowany pod zbiornikiem i trochę trudno się do niego dostać - więc eksperymentowanie z nim staje się trochę pracą. Planuję więc użyć małej wiązki przewodów, aby wyprowadzić interfejs do ramy, abym mógł łatwiej wymieniać komponenty i trochę eksperymentować.
Planuję wypróbować kilka różnych obwodów:
Szacowana wydajność trzech z nich (zwarcie, 2,5 kOhm i 5,0 kOhm) jest pokazana na poniższych wykresach. Górny wykres pokazuje, jak szacowano by temperaturę w porównaniu z rzeczywistą temperaturą - gdzie nominalna poprawnie szacuje temperaturę, a dwie modyfikacje (NTCT: termistor o ujemnym współczynniku temperaturowym) pokazują szacunek, który jest niższy niż rzeczywista temperatura. Środkowy wykres pokazuje dokładnie, jak duży jest bias i jak zmienia się w zależności od temperatury. Ponieważ nie mogę idealnie dopasować współczynnika beta termistora, nie jest on idealnie zadowolony z temperatury. Dolny wykres pokazuje oczekiwaną zmianę paliwa, zakładając, że ECU próbuje utrzymać stały współczynnik powietrze-paliwo w zależności od temperatury.
Planuję użyć standardowego narzędzia diagnostycznego OBD2 (i prawdopodobnie JPDiags M3C), aby sprawdzić, czy szacowanie temperatury powietrza dolotowego jest odchylone zgodnie z oczekiwaniami.
Ale oczywiście pomiar tego, czy wtryskiwacze rzeczywiście reagują na tę zmianę, byłby o wiele bardziej pożądany.
W miarę postępów w projekcie mogę tutaj aktualizować status/postępy, na wypadek gdyby ktoś był zainteresowany.
Czy ktoś ma jakieś przemyślenia/rady na ten temat - czy wygląda to na rozsądne podejście?
Komentarze/ostrzeżenia/rady są mile widziane.
To w zasadzie koncepcja "booster plug", ale DIY i potencjalnie regulowana.
Koncepcja została skomercjalizowana i można ją kupić tutaj: Booster Plug, ale jest to rozwiązanie uniwersalne i dość drogie jak na to, czym jest (IMHO)
Początkowe prace nad wersją DIY zostały zainspirowane przez Davide Cavaliere, z notatkami tutaj: Monocilindro Blog i więcej informacji stąd: F800 Riders
Zasadniczo chodzi o wykorzystanie faktu, że ECU stara się utrzymać pewien docelowy współczynnik powietrze-paliwo (AFR) i wykorzystuje pomiar temperatury powietrza do oszacowania/przewidywania zmian gęstości powietrza. Zakładając, że ECU oblicza lub używa tabeli wyszukiwania prawa Boyle'a lub prawa gazu doskonałego lub równoważnego:
Może to wyglądać mniej więcej tak:
p V = n R T tj. (Ciśnienie) x (Objętość) = (ilość gazu) x (pewna stała) x (Temperatura w Kelvinach)
Dla ECU termin 'V' to objętość skokowa silnika, więc jest stała, a 'R' to stała fizyczna, również stała.
Przekształcając, aby wyrazić ilość gazu w odniesieniu do innych czynników:
n = ( p V ) / ( R T )
Widzimy więc, że ilość gazu w cylindrze wzrasta wraz ze wzrostem ciśnienia i wzrasta wraz ze spadkiem temperatury.
AFR to stosunek wagowy, więc gdy ECU zauważa
Jeśli ten spadek temperatury zostanie nieco odchylony, z kilkoma dodatkowymi komponentami, wówczas ECU doda więcej paliwa, niż zostało to zaprojektowane, dzięki czemu stosunek będzie nieco bogatszy niż "chce".
Cały wysiłek opiera się na założeniu, że te maszyny działają nieco ubogo "fabrycznie", aby spełnić przepisy dotyczące emisji spalin - i że niewielki wzrost paliwa zapewnia lepsze wrażenia z jazdy.
Wersja komercyjna i wersja opisana przez Davide'a przepisują stałą regulację, około 6%. W poście tutaj. Niestety czujnik temperatury w Monster 796 jest schowany pod zbiornikiem i trochę trudno się do niego dostać - więc eksperymentowanie z nim staje się trochę pracą. Planuję więc użyć małej wiązki przewodów, aby wyprowadzić interfejs do ramy, abym mógł łatwiej wymieniać komponenty i trochę eksperymentować.
Planuję wypróbować kilka różnych obwodów:
- proste zwarcie, utrzymujące motocykl w trybie "seryjnym", bez odchylenia temperatury
- modyfikacja z termistorem 2,5 kOhm, ze współczynnikiem beta 3950, który powinien zapewnić wzrost bogactwa paliwa o około 5,0%;
- modyfikacja z termistorem 3,3 kOhm, ponownie współczynnik Beta 3950, zapewniająca około 5,7% wzrostu paliwa
- modyfikacja z termistorem 5 kOhm, ponownie współczynnik Beta 3950, zapewniająca około 7,5% wzrostu paliwa
- i ewentualnie ostateczna modyfikacja, z termistorem 10 kOhm, ponownie ze współczynnikiem Beta 3950, który powinien zapewnić wzrost paliwa o około 12%
Szacowana wydajność trzech z nich (zwarcie, 2,5 kOhm i 5,0 kOhm) jest pokazana na poniższych wykresach. Górny wykres pokazuje, jak szacowano by temperaturę w porównaniu z rzeczywistą temperaturą - gdzie nominalna poprawnie szacuje temperaturę, a dwie modyfikacje (NTCT: termistor o ujemnym współczynniku temperaturowym) pokazują szacunek, który jest niższy niż rzeczywista temperatura. Środkowy wykres pokazuje dokładnie, jak duży jest bias i jak zmienia się w zależności od temperatury. Ponieważ nie mogę idealnie dopasować współczynnika beta termistora, nie jest on idealnie zadowolony z temperatury. Dolny wykres pokazuje oczekiwaną zmianę paliwa, zakładając, że ECU próbuje utrzymać stały współczynnik powietrze-paliwo w zależności od temperatury.
Planuję użyć standardowego narzędzia diagnostycznego OBD2 (i prawdopodobnie JPDiags M3C), aby sprawdzić, czy szacowanie temperatury powietrza dolotowego jest odchylone zgodnie z oczekiwaniami.
Ale oczywiście pomiar tego, czy wtryskiwacze rzeczywiście reagują na tę zmianę, byłby o wiele bardziej pożądany.
W miarę postępów w projekcie mogę tutaj aktualizować status/postępy, na wypadek gdyby ktoś był zainteresowany.
Czy ktoś ma jakieś przemyślenia/rady na ten temat - czy wygląda to na rozsądne podejście?
Komentarze/ostrzeżenia/rady są mile widziane.